PUNK
Jony
GENRE [Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
[Zwrotka 1]
10 litrów Hennessy
PCP jak double G
Mindfuck w głowie, zbierasz syf
Mindfuck w głowie, zbierasz syf
Ciemna strona miasta, giń
Gdzie nie spojrzysz to masz w ryj
Chciałeś być jak double G, a masz w głowie tylko syf
Zapomniałeś z kim walczysz
Lepiej nie podbijaj w team
I wyjdź za drzwi
W które jest tak ciężko spojrzeć
Przeszłość ciągle gryzie w (?)
(?)
(?)
[Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
[Hook]
Ciągle zbierasz baty, obraziłeś GG team
W głowie zbierasz syf, w głowę wbijasz syf
Ciągle zbierasz baty, obraziłeś GG team
W głowie zbierasz syf, w głowę wbijasz syf
[Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
[Zwrotka 2]
Ty i twoja banda, zwykły team do srania
Mówi Papa „nara”, to uzależnia niczym PCP
Przez całe życie walczysz z tym do rana
Pusta samara, nie wydusisz z siebie nic
Zdradzasz to giń
Jestem wielki, dla mnie w górę dym Simsala Grimm, mocny jak Aladyn
Nie wygrasz z tym, chcesz walczyć to giń
Nie wygrasz z tym, chcesz walczyć to giń, giń, giń, giń
[Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
[Zwrotka 1]
10 litrów Hennessy
PCP jak double G
Mindfuck w głowie, zbierasz syf
Mindfuck w głowie, zbierasz syf
Ciemna strona miasta, giń
Gdzie nie spojrzysz to masz w ryj
Chciałeś być jak double G, a masz w głowie tylko syf
Zapomniałeś z kim walczysz
Lepiej nie podbijaj w team
I wyjdź za drzwi
W które jest tak ciężko spojrzeć
Przeszłość ciągle gryzie w (?)
(?)
(?)
[Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
[Hook]
Ciągle zbierasz baty, obraziłeś GG team
W głowie zbierasz syf, w głowę wbijasz syf
Ciągle zbierasz baty, obraziłeś GG team
W głowie zbierasz syf, w głowę wbijasz syf
[Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
[Zwrotka 2]
Ty i twoja banda, zwykły team do srania
Mówi Papa „nara”, to uzależnia niczym PCP
Przez całe życie walczysz z tym do rana
Pusta samara, nie wydusisz z siebie nic
Zdradzasz to giń
Jestem wielki, dla mnie w górę dym Simsala Grimm, mocny jak Aladyn
Nie wygrasz z tym, chcesz walczyć to giń
Nie wygrasz z tym, chcesz walczyć to giń, giń, giń, giń
[Refren]
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
Bez przerwy jak tonę w ogniu tak
Obracam się w moim kręgu jak
Napewno nie liczą worków pełnych, a pustych
(?) w środku
No comments:
Post a Comment