Sunday, April 18, 2021

Lyric: Bilety do Kontroli by Wiktoria Poniatowska

Bilety do Kontroli

Wiktoria Poniatowska

GENRE
Rap
Bilety do kontroli, dosyp trochę soli do mojej coca-coli
Jak wers jest bez rymu, to mnie to pierdoli
Szarym Fordem zjeżdżamy z drogi
Ja nie wiem o co chodzi, ty nie wiesz czy wychodzi
Ale gdybaj do woli, zapytaj kolegi z naszej szkoły
On wie od kolegi, który wie od kolegi od oglądania pornoli

Chuj mnie to boli, sorry
Chuj mnie to boli
Chuj mnie to boli, sorry
Chuj mnie to boli
Chuj mnie to boli, sorry
Chuj mnie to boli

Sorry, sorry, sorry, sorry

(okej)

Sorry, ja lubię teatralnie, znaczy w teatrze
Lubię słowa dwuznaczne, lubię jak patrzysz
Nie pytaj tylko zacznij, nie pytaj tylko zacznij

Ja nie mam chorych ambicji, po prostu żyję w fikcji
Wspomnisz moje słowa na komendzie policji
Ja nie mam chorych ambicji, po prostu żyję w fikcji
Wspomnisz moje słowa
Na komendzie policji
I może w areszcie spytasz o mnie wreszcie
A po seksie przejdziemy się po mieście
I w areszcie wspomnisz nareszcie
Kochanie, a po seksie, przejdziemy się po mieście...?

Others songs from the artist

Paweł przepraszam że Cię nie wpuściłam na imprezęWiktoria Poniatowska

No comments:

Post a Comment

宮野真守 - 1/13 lyrics

1/13 宮野真...