Sunday, April 18, 2021

Lyric: Paweł przepraszam że Cię nie wpuściłam na imprezę by Wiktoria Poniatowska

Paweł przepraszam że Cię nie wpuściłam na imprezę

Wiktoria Poniatowska

GENRE
Rap
W sobotę była impreza ładna, na którą nie wpuściłam Pawła
W sobotę była impreza ładna, a ja nie wpuściłam Pawła
Czemu nie wpuściłam Pawła?
Drogi słuchaczu, już wszystko tłumaczę
Ja sobie nigdy tego nie wybaczę
Nigdy sobie nie wybaczę

Paweł to jest człowiek ze złota
Znamy się od dawna no i była sobota
I impreza była ładna, ja czekałam na Pawła

On na mecze chodzi co tydzień
Więc na imprezę zawsze trochę później przyjdzie
A moje osiedle było takie, że zawsze trzeba zejść na dół
I otworzyć kluczem bramę, bo inaczej się nie wejdzie
Ani nie wyjdzie, jak się przyjdzie

I ja tak siedzę na tej imprezie i piję wódkę
I było cudownie, nic nie było smutne
Ale mnie odcięło, z planszy mnie zdjęło
No, za grube było to dla mnie melo
No i poszłam spać, i Pawłowi nie miał kto drzwi otwierać
I Paweł stał i czekał, a potem do domu sobie zwiał
I ja się nie dziwę że się na mnie wkurwiał

Paweł, sorka
Paweł, sorka...

Related songs

Death by a Thousand CutsTo The Grave Terminee テルミネTaeko Ohnuki 大貫妙子 Right HereSilk Tonic My BrotheJazz Emu I'm Not Strong Enough Thelma Houston Fé nas MalucaCrônicas de Um Babaca Who Am I?GxgetaLegion Tape #1GELM Hear Evil, See Evil To The Grave XANAX REMOVE A DAILY LIFE ANXIETY | BUY XANAX ONLINEGethealthbar

No comments:

Post a Comment

宮野真守 - 1/13 lyrics

1/13 宮野真...