TANI FLEX
Homosome Records
GENRE [Producer Tag]
HardStyl3r
[Verse 1: ThinPipe]
Idę sobie z ziomeczkami na piwerko
Ona kręci przy mnie cały czas swoją duperką
Wjeżdżam tu na free, wjeżdżam tu na dobre wiadro
Z ziomeczkami robię tutaj zawsze dobry sajgon
Wchodzę tu na kasę, ej, ale kasuję frajerów tylko
Nie mam nic przeciwko motylkom w brzuchach, ale nie mojego składu
Biorę kolejnego bucha, wjeżdżamy w nich jak zawierucha, dziś nie ruchasz
Bo wątpię żebyś miał po konfrontacji jakąś siłę w ruchach, robię tu boot up
Gotują się ciosy, ja to młody kucharz
Czego tu szukasz, ja robię ten flex ale nie robię tu kasy
Robi mi gulasz, a do tego head, głodny nie chodzę do pracy
Ja znowu próbuję, ale mimo tego nie otrzymuję tu płacy
Co ciekawe tym co robią kasę, często brakuje tu klasy
[Hook 1: ThinPipe]
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jеj warg
To cheap flex, ja nie noszę Balеnciag
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jej warg
To cheap flex, ja nie noszę Balenciag
[Verse 2: Szper]
Kurwa, tani flex, bo to nadal Łódzkie getto
Wybija godzina, liście otulone bletką
Zajebane oczka, niewypierdolone kreską
Zjaraliśmy bola, to zapraszam Cię na dance floor, ej
Ziomek młody kucharz, nie gotuje cracku
Witam go na tracku
Ojebiemy sobie ciacha, ale nie dla smaku
Przejarunek, bo wrzuciłem tam od chuja stuffu, ej
[Hook 2: Szper]
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jej warg
Tani flex, ja nie noszę Balenciag
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jej warg
Tani flex, ja nie noszę Balenciag, ej
HardStyl3r
[Verse 1: ThinPipe]
Idę sobie z ziomeczkami na piwerko
Ona kręci przy mnie cały czas swoją duperką
Wjeżdżam tu na free, wjeżdżam tu na dobre wiadro
Z ziomeczkami robię tutaj zawsze dobry sajgon
Wchodzę tu na kasę, ej, ale kasuję frajerów tylko
Nie mam nic przeciwko motylkom w brzuchach, ale nie mojego składu
Biorę kolejnego bucha, wjeżdżamy w nich jak zawierucha, dziś nie ruchasz
Bo wątpię żebyś miał po konfrontacji jakąś siłę w ruchach, robię tu boot up
Gotują się ciosy, ja to młody kucharz
Czego tu szukasz, ja robię ten flex ale nie robię tu kasy
Robi mi gulasz, a do tego head, głodny nie chodzę do pracy
Ja znowu próbuję, ale mimo tego nie otrzymuję tu płacy
Co ciekawe tym co robią kasę, często brakuje tu klasy
[Hook 1: ThinPipe]
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jеj warg
To cheap flex, ja nie noszę Balеnciag
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jej warg
To cheap flex, ja nie noszę Balenciag
[Verse 2: Szper]
Kurwa, tani flex, bo to nadal Łódzkie getto
Wybija godzina, liście otulone bletką
Zajebane oczka, niewypierdolone kreską
Zjaraliśmy bola, to zapraszam Cię na dance floor, ej
Ziomek młody kucharz, nie gotuje cracku
Witam go na tracku
Ojebiemy sobie ciacha, ale nie dla smaku
Przejarunek, bo wrzuciłem tam od chuja stuffu, ej
[Hook 2: Szper]
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jej warg
Tani flex, ja nie noszę Balenciag
Klasy brak, godność wam odbiera frak
Złota stack, potknie się i skręci kark
Droga szminka powoduje nieustanny błysk jej warg
Tani flex, ja nie noszę Balenciag, ej
No comments:
Post a Comment