Ślad
Kaczy
GENRE [Intro: Kaczy Proceder]
Proceder, Kaczy (Pr-Pr-Proceder!)
Wilku WDZ, SWD production
[Refren: Kaczy Proceder]
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (tak, ślad!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (ta, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (haha, haha!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (prrr, prrr!)
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (hau, hau, prrr, prrr!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (oh, oh, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (oh, oh, prrr!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (tak!)
[Zwrotka 1: Kaczy Proceder]
Robię swój drill, ulicy styl, prawda, nie kutasów fikcja (nie!)
Banda łobuzów, ten polski Benneton perfidnie się pod nas podszywa (jebać, jebać, jebać, ta!)
Nie odpoczywam, zaznaczam przewagę, nie złapią te kurwy oddechu (nie!)
Dopóki jestem tu na tej scenie, to będę strażnikiem tych reguł (prrr, prrr, prrr, nie!)
Nie wiem skąd wzięła się horda tych kundli, co potrafią tu tylko szczekać (hau, hau, hau!)
Mocno ujada, szczerzy swe ząbki, a potem szybko ucieka (wrrr!)
Mocarze w grupie, na pozór silni, to tylko złudzenie optyczne (optyczne!)
Pozują flety na pitbulle groźne, zwykłe ratlerki faktycznie (a jak!)
[Hook: Kaczy Proceder]
Beka, beka, beka! Jebać cię, kundlu parszywy (oh!)
Beka, beka, beka! Jebać twój rap nieprawdziwy (hop hop!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj, do tego się tylko nadajesz (hop hop!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj albo spierdalaj jak frajer (frajer!)
[Zwrotka 2: Kaczy Proceder]
Bujasz się dalej na cudzych plecach, sam tu byś w ogóle nie istniał (jebać cię!)
W dziewięćdziesiątych latach śmierdzielu za łeb na trzepaku byś wisiał (wisiał!)
Inne realia i inni ludzie trzymali tu wtedy dzielnice (pow, pow, pow!)
Brutalne lata, złych ekip, bezdech, nie byłoby was tam nigdzie (nie, nie!)
[Hook: Kaczy Proceder]
Beka, beka, beka! Jebać cię, kundlu parszywy (jebać!)
Beka, beka, beka! Jebać twój rap nieprawdziwy (uf, uf!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj, do tego się tylko nadajesz (hau, hau!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj albo spierdalaj jak frajer (frajer!)
[Zwrotka 3: Wilku WDZ & Kaczy Proceder]
Ciężko tu o oryginał, gdy wokół same podróby (jebać!)
Pieprzą coś o rozkminach, to są zwykłe parówy (yeah!)
Ziomek bez spluwy, wow... Lecimy po swoje
Nikt z nich policji nie lubi, a jak co do czego, obsrane zbroje
Teraz WDZ, Kaczy, elo, JLB, wiesz co to znaczy
Hemp Gru, Proceder w studio ze Szwedem, elo, jedna miłość dla braci
Kseroboje, ta, dla tych pogarda
Na zawsze nasza horda versus kundli banda
Ulica, ulica, nie starczy ci życia, by walczyć, odliczać dni
Ta kurwa jest zimna, ta kurwa jest brudna, oni lecą do światła jak ćmy
Rodzice płaczą, pytają za co... Ej, ty! Czujesz wstyd?
Dziś mówimy tym pseudograczom: odpadasz z gry jak wciskasz kit
[Refren: Kaczy Proceder]
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (tak, ślad!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (ta, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (haha, haha!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (prrr, prrr!)
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (hau, hau, prrr, prrr!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (oh, oh, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (oh, oh, prrr!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (tak!)
Proceder, Kaczy (Pr-Pr-Proceder!)
Wilku WDZ, SWD production
[Refren: Kaczy Proceder]
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (tak, ślad!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (ta, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (haha, haha!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (prrr, prrr!)
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (hau, hau, prrr, prrr!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (oh, oh, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (oh, oh, prrr!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (tak!)
[Zwrotka 1: Kaczy Proceder]
Robię swój drill, ulicy styl, prawda, nie kutasów fikcja (nie!)
Banda łobuzów, ten polski Benneton perfidnie się pod nas podszywa (jebać, jebać, jebać, ta!)
Nie odpoczywam, zaznaczam przewagę, nie złapią te kurwy oddechu (nie!)
Dopóki jestem tu na tej scenie, to będę strażnikiem tych reguł (prrr, prrr, prrr, nie!)
Nie wiem skąd wzięła się horda tych kundli, co potrafią tu tylko szczekać (hau, hau, hau!)
Mocno ujada, szczerzy swe ząbki, a potem szybko ucieka (wrrr!)
Mocarze w grupie, na pozór silni, to tylko złudzenie optyczne (optyczne!)
Pozują flety na pitbulle groźne, zwykłe ratlerki faktycznie (a jak!)
[Hook: Kaczy Proceder]
Beka, beka, beka! Jebać cię, kundlu parszywy (oh!)
Beka, beka, beka! Jebać twój rap nieprawdziwy (hop hop!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj, do tego się tylko nadajesz (hop hop!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj albo spierdalaj jak frajer (frajer!)
[Zwrotka 2: Kaczy Proceder]
Bujasz się dalej na cudzych plecach, sam tu byś w ogóle nie istniał (jebać cię!)
W dziewięćdziesiątych latach śmierdzielu za łeb na trzepaku byś wisiał (wisiał!)
Inne realia i inni ludzie trzymali tu wtedy dzielnice (pow, pow, pow!)
Brutalne lata, złych ekip, bezdech, nie byłoby was tam nigdzie (nie, nie!)
[Hook: Kaczy Proceder]
Beka, beka, beka! Jebać cię, kundlu parszywy (jebać!)
Beka, beka, beka! Jebać twój rap nieprawdziwy (uf, uf!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj, do tego się tylko nadajesz (hau, hau!)
Szczekaj, szczekaj, szczekaj albo spierdalaj jak frajer (frajer!)
[Zwrotka 3: Wilku WDZ & Kaczy Proceder]
Ciężko tu o oryginał, gdy wokół same podróby (jebać!)
Pieprzą coś o rozkminach, to są zwykłe parówy (yeah!)
Ziomek bez spluwy, wow... Lecimy po swoje
Nikt z nich policji nie lubi, a jak co do czego, obsrane zbroje
Teraz WDZ, Kaczy, elo, JLB, wiesz co to znaczy
Hemp Gru, Proceder w studio ze Szwedem, elo, jedna miłość dla braci
Kseroboje, ta, dla tych pogarda
Na zawsze nasza horda versus kundli banda
Ulica, ulica, nie starczy ci życia, by walczyć, odliczać dni
Ta kurwa jest zimna, ta kurwa jest brudna, oni lecą do światła jak ćmy
Rodzice płaczą, pytają za co... Ej, ty! Czujesz wstyd?
Dziś mówimy tym pseudograczom: odpadasz z gry jak wciskasz kit
[Refren: Kaczy Proceder]
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (tak, ślad!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (ta, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (haha, haha!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (prrr, prrr!)
Wciąż idę naprzód, brat! Psy węszą, gubią ślad (hau, hau, prrr, prrr!)
Za mną ekipa ta, co razem tu od lat (oh, oh, lat!)
Jebać kutasów, tak! Polski Benneton, ha (oh, oh, prrr!)
Śmieszne pajace znów bandziorów chcą tu grać (tak!)
No comments:
Post a Comment