Nie płacz kiedy odejdę
Hichi kivol
GENRE (hichi)
Proszę nie płacz kiedy odejdę
Sama wybrałaś drogę na której mnie nie chcesz
Musisz iść do przodu ale mnie już nie będzie
Chciałem tylko pomóc a zrobiłaś mnie zerem
(kivol)
Nie jestem warty nawet Twojej jednej łzy
Nie mów zbędnych słów tylko po prostu milcz
Mówisz że to koniec a dalej się w Tobie tli
Uwierz że to jest bez sensu nie zagoisz wszystkich blizn
Dawno nie żyje co ja tu robię
Widziałem blask jak świecił się w tobie
To jest coś więcej niż tylko emocje
Mam powoli tego dosyć ale nie wołam pomocy
Ja po prostu nie chce być jak wszyscy Twoi chłopcy
Kiedy odejdę i tak będę sam kiedy odejdę, kiedy odejdę
(hichi)
Proszę nie płacz kiedy odejdę
Sama wybrałaś drogę na której mnie nie chcesz
Musisz iść do przodu ale mnie już nie będzie
Chciałem tylko pomóc a zrobiłaś mnie zerem
Proszę nie płacz kiedy odejdę
Sama wybrałaś drogę na której mnie nie chcesz
Musisz iść do przodu ale mnie już nie będzie
Chciałem tylko pomóc a zrobiłaś mnie zerem
(kivol)
Nie jestem warty nawet Twojej jednej łzy
Nie mów zbędnych słów tylko po prostu milcz
Mówisz że to koniec a dalej się w Tobie tli
Uwierz że to jest bez sensu nie zagoisz wszystkich blizn
Dawno nie żyje co ja tu robię
Widziałem blask jak świecił się w tobie
To jest coś więcej niż tylko emocje
Mam powoli tego dosyć ale nie wołam pomocy
Ja po prostu nie chce być jak wszyscy Twoi chłopcy
Kiedy odejdę i tak będę sam kiedy odejdę, kiedy odejdę
(hichi)
Proszę nie płacz kiedy odejdę
Sama wybrałaś drogę na której mnie nie chcesz
Musisz iść do przodu ale mnie już nie będzie
Chciałem tylko pomóc a zrobiłaś mnie zerem
No comments:
Post a Comment