Intro
DIHO
GENRE Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nigdy!)
Ja strzelam nie tylko w południe
I mogę se wchodzić jak w otwartą furtkę
Poszerzam jej dziurę jakbym kopał w niej studnię
Najpierw porucham potem jadę na turniej
(get money!)
Jutro leżę zajebany a nie biegam po plaży
I odpalam gibona krzycząc "jebać zakazy"
Ona chciała mi postawić, potem brać do bazy
Grubego mam chuja jak uda kolarzy
Ona mówi, że boli jak na wizycie u doktora
Ja mam milfy jak najlepszy koniak
Ty jak zbierasz sałatę to z pola (wieśniak!)
Ja się nie krzywię przy czystej jak polak (jedziemy!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nie!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nigdy!)
On zawsze dobrze stoi jak dolar
I wychodzi na końcu jak morał (małpa!)
Nie pytał, a znowu jej polał (małpa!)
I lubi coś ukąsić jak komar (orangutan!)
Ona lubi to w grupie, tak w sumie
Ja mam ją w domu, ona ma mnie w dupie
I se łapie za myszkę, choć nie działa komputer
Najpierw poklepię ją w kupę
Ja jestem bardziej dead'y niż kumpel
I zapraszam na walec nie rumbę (no chodź!)
Ja jestem bardziej dead'y niż kumpel
Ja cię zapraszam na walec nie rumbę (no chodź!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nie!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup nie podrywałem na ksywkę
(nigdy!)
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nigdy!)
Ja strzelam nie tylko w południe
I mogę se wchodzić jak w otwartą furtkę
Poszerzam jej dziurę jakbym kopał w niej studnię
Najpierw porucham potem jadę na turniej
(get money!)
Jutro leżę zajebany a nie biegam po plaży
I odpalam gibona krzycząc "jebać zakazy"
Ona chciała mi postawić, potem brać do bazy
Grubego mam chuja jak uda kolarzy
Ona mówi, że boli jak na wizycie u doktora
Ja mam milfy jak najlepszy koniak
Ty jak zbierasz sałatę to z pola (wieśniak!)
Ja się nie krzywię przy czystej jak polak (jedziemy!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nie!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nigdy!)
On zawsze dobrze stoi jak dolar
I wychodzi na końcu jak morał (małpa!)
Nie pytał, a znowu jej polał (małpa!)
I lubi coś ukąsić jak komar (orangutan!)
Ona lubi to w grupie, tak w sumie
Ja mam ją w domu, ona ma mnie w dupie
I se łapie za myszkę, choć nie działa komputer
Najpierw poklepię ją w kupę
Ja jestem bardziej dead'y niż kumpel
I zapraszam na walec nie rumbę (no chodź!)
Ja jestem bardziej dead'y niż kumpel
Ja cię zapraszam na walec nie rumbę (no chodź!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup się nie podrywa na ksywkę
(nie!)
Miałem gruby i chude
Ładne i brzydkie
I tych dup nie podrywałem na ksywkę
(nigdy!)
No comments:
Post a Comment